"Piękno kobiety nie przejawia się w ubraniach, które nosi, w jej figurze lub sposobie w jaki układa włosy. Piękno kobiety musi być widoczne w oczach, ponieważ są one drzwiami do jej serca - miejsca gdzie mieszka miłość."

Audrey Hepburn

środa, 22 lutego 2012

WHITE INTERIORS

Po wczorajszym czarno-białym nastawieniu, dziś zdecydowanie biało-pozytywne!
Słońce za oknem może jeszcze nie grzeje tak bardzo jakbym tego chciała, ale jest dobrze. Jest coraz lepiej. 
Dzisiaj dzień zaczęłam od uporządkowania wszystkich, zalegających na dysku sieciowych inspiracji. A to przyczyniło się do powstania zarówno dzisiejszego, jaki i kilku kolejnych postów :) 
Środę postanowiłam poświecić wnętrzom. Natomiast w ciągu kilku kolejnych dni opowiem Wam trochę o kobiecie, którą pewnie większość z Was doskonale zna, a mianowicie o Carrie Bradshaw, o detalach i kolorach, które pełnią znaczącą rolę w naszej codziennej garderobie, a także o tym co na temat damskich torebek myśli Nina Garcia, autorka świetnych książek o modzie!

Ale wróćmy do wnętrz, które nas otaczają. Skupiłam się szczególnie na tych białych, bowiem - w moim mniemaniu - są niezwykle przytulne, emanuje od nich ciepło i z całą pewnością nie przytłaczają. Biel nie musi kojarzyć się tylko ze sterylnością i wiecznym nieporządkiem - to mity, które wymyślają ludzie. Porządek trzeba utrzymywać zawsze, bez względu na kolor ścian czy obicia mebli, a sterylności można doszukiwać się w skrajnie minimalistycznych, białych wnętrzach, nie zaś w tych, które chce Wam pokazać.

Białe ściany, białe meble, białe dodatki wcale nie muszą być nudne. Wielkie, puszyste poduchy, grubo tkane pledy, kwiaty w wazonach, malowane drewno, miękkie i ciepłe dywany czy wykładziny oraz fotografie, na ścianach i półkach składają się romantyczny aranż, natomiast jeśli wykorzystamy szklane elementy oraz srebrne ramy i świeczniki nasze wnętrze będzie bardziej modernistyczne.

Mam dla Was inspiracje, które z powodzeniem mogłyby zagościć w moim domu. 
Czy dałybyście się namówić na zdecydowaną dominacje bieli w Waszych mieszkaniach?
Co o nich myślicie? 

Enjoy!








































Pozdrawiam,
M.

14 komentarzy:

  1. Przepiękne wnętrza:)
    Dziękuję też za bardzo miły komentarz na moim blogu i życzę z całego serca powodzenia i wytrwałości w prowadzeniu własnego-zapowiada się wspaniale,również dodaję do obserwowanych-pozdrawiam serdecznie:):*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dzięki serdecznie, jest mi niezmiernie miło - a powodzenie na pewno się przyda:)
      mam nadzieję, że znajdzie się jeszcze jakiś post, który zachęci Cie do powrotu na moje strony :)

      Pozdrawiam,
      M.

      Usuń
  2. Pogoda nas nie rozpieszcza... ;/
    Ale mając takie mieszkanko nie narzekałabym wcale, bo bym w nim mogła siedzieć bezustannie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. zima nie jest moją ulubioną porą roku, ale na szczęście już za chwile wiosna:) wyczekuję jej z utęsknieniem :)

      Usuń
  3. wspaniałe inspiracje. lubię takie jasne wnętrza :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. jasne wnętrza z pewnością dodają pozytywnej energii:)

      Usuń
  4. fotel z szalem mnie zauroczyl ;D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. mnie również:) ze zdjęcia bije ciepło, a w takim fotelu niestraszna żadna zima:)

      Usuń
  5. jejku, cudowności! marzy mi się mieszkanie w bieli ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :)

      ...to musi być niezwykle przyjemne uczucie, kiedy budzisz się rano w białej sypialni, stawiasz bosą stopę na miękkim i jasnym dywanie, kolejne kroki kierujesz po ciepłej, drewnianej podłodze w stronę bielusieńkiej kuchni, gdzie bierzesz do ręki wielki, biały kubek z ulubioną kawą - czy tak rozpoczęty dzień może się nie udać? chyba nieee...

      ehh.. rozmarzyłam się :)

      Usuń
  6. znów ten sam problem chciałam zdecydować się na jedno ulubione zdjęcie ale nie potrafię ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. dobrze, że piękno nie ma granic:) nie musimy podejmować trudnych wyborów:D

    OdpowiedzUsuń
  8. białe przestrzenie są świetne, ale ja uwidziałam sobie zielony i zielonego uparcie się trzymam - cały pokój mam zielonozółty i bardzo dobrze mi się tak mieszka. zielony naprawdę uspokaja :) ale na pewno wiem, że kiedyś swój dom urzadzę w bieli z mocnymi akcentami w postaci dodatków.
    cieszę się, że do mnie zajrzałaś i widac, że przeczytałaś notkę, czego niektórzy niestety najczęściej nie robia :( również dodaję do obserwowanych, milutko tu u Ciebie :)

    OdpowiedzUsuń
  9. ja obecnie też mieszkam w beżowo-zielonej przestrzeni i nie narzekam :) ale biel robi na mnie naprawdę duże wrażenie:) a czytanie to podstawa - inaczej nie widzę w tym sensu:) Ja tez nie piszę tego tylko dla siebie - liczę, że odwiedzający czytają moje posty, no bo jak nie oni to kto? Mijałoby sie to z celem :)

    pozdrawiam Cię serdecznie i do zobaczenia w sieci :)

    M.

    OdpowiedzUsuń